Mostrando entradas con la etiqueta Zabij mnie. Mostrar todas las entradas
Mostrando entradas con la etiqueta Zabij mnie. Mostrar todas las entradas

16 de diciembre de 2016

Zabij mnie, glino - Polski film kryminalny z 1987 roku




Groźny przestępca Malik ucieka z więzienia, ale porucznikowi Popczykowi udaje się go złapać. Gdy jednak dochodzi do rozprawy sądowej Malik, wraz z kolegą Sewerynem, ucieka raz jeszcze. Kontaktuje się z szefem swojej bandy, a następnie wymusza 
od niego pieniądze. Nieoczekiwane schronienie znajduje 
w Sosnowcu, u przypadkowo spotkanej lekarki Doroty. Zdobywa nowe dokumenty i próbuje zabić Popczyka. Ten jednak częściej przebywa w pracy niż w domu więc Malik zabija jedynie żonę porucznika i jej kochanka. Tymczasem milicja wie, iż Dorota ukrywa przestępcę. Przybywa jednak za późno, gdyż uciekinier 
jest już w Warszawie. Tu uczestniczy w napadzie na pocztowy ambulans, który przewozi 4 miliardy złotych. Mimo akcji milicji, Malikowi znowu udaje się uciec. Jako kryjówkę wybiera wynajęte mieszkanie na Ursynowie. Popczyk pragnie za wszelką cenę złapać przestępcę. Wreszcie trafia na jego trop i wraz ze specjalną grupą operacyjną organizuje obławę. Malik nie chce się poddać, wybiera ucieczkę, ale Popczyk w decydującej chwili strzela do przestępcy 
i zabija go.
"Chciałem zrobić film operowy, ale powiedziano mi, że w dobie komercjalizacji kina jest to przedsięwzięcie zbyt ryzykowne. Postanowiłem więc spróbować zarobić na swoje marzenie" - powiedział Jacek Bromski w jednym z wywiadów udzielonych podczas realizacji "Zabij mnie glino". Film ten, który jest także jego debiutem kinowym, powstał na podstawie autentycznych raportów z milicyjnych archiwów. Reżyserowi udała się trudna sztuka pokazania pasjonującego pojedynku między dwoma równorzędnymi przeciwnikami: bandytą Malikiem i tropiącym 
go porucznikiem Popczykiem. Dzięki talentowi Bromskiego 
oraz aktorskiej maestrii Bogusława Lindy i Piotra Machalicy 
w "Zabij mnie glino" nie ma sztucznego podziału na bohaterów "dobrych" i "złych". Malik, choć bezwzględny i cyniczny, często wzbudza sympatię. Popczyk, mimo że stróż prawa, w niczym nie przypomina komiksowego herosa. Bliżej mu raczej do bohaterów 
z powieści Chandlera. Zmęczony życiem i pracą, zdradzany przez żonę, ugania się za przestępcami tylko dlatego, że nic innego nie potrafi, a na zmianę profesji jest za stary. Motywacje jego czynów też nie zawsze bywają etycznie czyste. Malik pragnie zemścić się na Popczyku, ale milicjant nie pozostaje dłużny. Jego pragnienie odwetu, choć nie do końca uzasadnione, staje się dla porucznika niemal obsesją. Również dlatego zmagania dwóch głównych bohaterów do końca śledzi się z zapartym tchem.



Flag Counter



Kino z dawnych lat




   VIOLETTA VILLAS



Nasze piosenki z dawnych lat