REWIZJA OSOBISTA
Skromny film psychologiczny, zrealizowany przez reżysersko - operatorski duet Andrzej Kostenko - Witold Leszczyński, wsławiony m.in. znakomitym "Żywotem Mateusza".
"Rewizja osobista" przypomina nieco stylistyką spektakl Teatru Telewizji. Akcja toczy się w ciągu kilku godzin w komorze celnej, gdzieś na południu Polski. Pani Basia, jej czternastoletni syn Piotr
i siedemnastoletnia kuzynka Krystyna wracają z Zachodu do kraju. Ich obszerny "Fiat" w kolorze bahama - yellow wyładowany jest po brzegi ubraniami, używkami i produktami codziennego użytku, wyprodukowanymi w państwach kapitalistycznych. Obie panie gotowe są na wiele, by jakoś przewieźć wszystko przez granicę. Czeka je wszakże niezwykle przykra niespodzianka. Szef komory celnej okazuje się służbistą, obarczonym "skazą" zgoła szokującej uczciwości. Od razu widzi z kim ma do czynienia i - grzecznie, acz stanowczo - zarządza rewizję osobistą turystek. Z oczywistych względów będzie ona jednak możliwa dopiero podczas następnej zmiany, pod nadzorem urzędniczki celnej. Basia i Krysia mają więc kilka godzin na przebłaganie naczelnika, by odwołał swą decyzję. Starsza z kobiet próbuje go "zmiękczyć" przy pomocy łapówek, próśb, a wreszcie gróźb (ma wpływowego męża). Młodsza, świadoma swojej bujnie rozkwitającej kobiecości, stara się uwieść praktykanta Łukasza, "prawą rękę" szefa. O ile jednak jej wysiłki kończą się sukcesem w pobliskich zaroślach, o tyle coraz bardziej rozpaczliwe zabiegi pani Basi spełzają na niczym. Wówczas zdesperowana kobieta wzywa przez telefon "wiele mogącego" małżonka. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że jej urągające godności zachowanie z rosnącym gniewem obserwuje syn Piotr.
i siedemnastoletnia kuzynka Krystyna wracają z Zachodu do kraju. Ich obszerny "Fiat" w kolorze bahama - yellow wyładowany jest po brzegi ubraniami, używkami i produktami codziennego użytku, wyprodukowanymi w państwach kapitalistycznych. Obie panie gotowe są na wiele, by jakoś przewieźć wszystko przez granicę. Czeka je wszakże niezwykle przykra niespodzianka. Szef komory celnej okazuje się służbistą, obarczonym "skazą" zgoła szokującej uczciwości. Od razu widzi z kim ma do czynienia i - grzecznie, acz stanowczo - zarządza rewizję osobistą turystek. Z oczywistych względów będzie ona jednak możliwa dopiero podczas następnej zmiany, pod nadzorem urzędniczki celnej. Basia i Krysia mają więc kilka godzin na przebłaganie naczelnika, by odwołał swą decyzję. Starsza z kobiet próbuje go "zmiękczyć" przy pomocy łapówek, próśb, a wreszcie gróźb (ma wpływowego męża). Młodsza, świadoma swojej bujnie rozkwitającej kobiecości, stara się uwieść praktykanta Łukasza, "prawą rękę" szefa. O ile jednak jej wysiłki kończą się sukcesem w pobliskich zaroślach, o tyle coraz bardziej rozpaczliwe zabiegi pani Basi spełzają na niczym. Wówczas zdesperowana kobieta wzywa przez telefon "wiele mogącego" małżonka. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że jej urągające godności zachowanie z rosnącym gniewem obserwuje syn Piotr.
Plenery: Jeżów Sudecki k. Jeleniej Góry.
No hay comentarios:
Publicar un comentario